W dniu 5.10.2015 odbyło się Walne Zgromadzenie SM “Metalowiec”. Wygląda, że postępowanie organów Spółdzielni w trakcie zebrania było poniżej poziomu. Według naszych informacji w trakcie zebrania było wiele nieprawidłowości i naruszeń prawa. Niewiele sobie robiono z uwag zgłaszanych z sali. Zarząd bezprawnie nie dopuścił do głosowania uchwały zgłoszonej przez kilkudziesięciu członków z ul. Grabiszyńskiej. Natomiast bez problemu podjęto dziwaczną, nie mającą podstaw prawnych, uchwałę w sprawie pawilonu przy ul. Grabiszyńskiej 240. Właściciel zakładu fryzjerskiego w tym pawilonie zapowiedział, że zaskarży tę uchwałę. Jeżeli to zrobi to wygra, uchwały nie będzie, a my zapłacimy. Czy ktoś może powiedzieć, po co to wszystko?
Mamy już pismo w sprawie tego Walnego Zgromadzenia. Człowiek pisze do Zarządu i składa oświadczenie, które mimo obowiązku nie przyjął Przewodniczący Walnego Zgromadzenia. Czy to nie jest już cyrk?
Ciekawe rzeczy. Kto pierwszy zrobi z tego użytek?
Ponieważ w tym piśmie są tzw. paragrafy dlatego pozwalamy sobie wyjaśnić:
1. § 10 ust. 10 Regulaminu Walnego zgromadzenia brzmi:
” Członkowie Spółdzielni mogą zgłaszać na piśmie, niezależnie od zgłaszanych wniosków, oświadczenia do protokółu Walnego Zgromadzenia.”
2. § 12 ust. 16 pkt 1 Regulaminu Walnego Zgromadzenia brzmi:
” W terminie 90 dni od daty odbycia ostatniej części Walnego Zgromadzenia, Zarząd zwołuje Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, które w głosowaniu tajnym podejmuje uchwałę o wyborze na członków Rady Nadzorczej, wybranych przez części Walnego Zgromadzenia –członków elektów.”
O tym ostatnim pisaliśmy na stronie “Plusy ujemne” – “Szósty”.
Odpowiedź Zarządu na pismo w sprawie oświadczenia.
Poniżej przedstawiamy udostępnioną kopię pisma od Zarządu w sprawie oświadczenia na Walnym Zgromadzeniu w dniu 5 października 2015 r. Po pierwszym czytaniu nie wiedzieliśmy czy śmiać się czy płakać.
Okazało się, że to nie koniec tego tematu.
Poniżej przedstawiamy odpowiedź spółdzielcy na pismo Prezesa.
**********************************************************************************
Przedstawiamy kolejne pismo w sprawie Walnego Zgromadzenia w październiku 2015 r. Naszym zdaniem są tam ciekawe rzeczy dla wszystkich spółdzielców “Metalowca”.
Przedstawiamy odpowiedź Zarządu na pismo w sprawie oświadczenia na Walnym.
@osoba z poza spółdzielni… to spółdzielnia powinna się wstydzić ,ze ten trawnik tak wygląda, to spółdzielnia trzyma trawnik już 10 lat i nie chce go zagospodarować, mieszkańcy osiedla piszą i proszą spółdzielnię Metalowiec o boks śmietnikowy, o powiększenie miejsc parkingowych nawet wyrysowaliśmy projekt i o zagospodarowanie jakiegoś boiska, dzieciaki grając w piłkę robią sobie bramki z kamieni.
Spółdzielnia Metalowiec wciąż odpowiada, że na nic nie ma miejsca dla mieszkańców osiedla, a mieszka tu 400 rodzin, forsując budowę 10 lat spółdzielnia nie robi nic. Nawet poszerzając osiedlową drogę wykroili z placu zabaw kawałki gruntu, kilka miejsc do parkowania spółdzielnia wyrysowała na chodniku pod samymi oknami i ciągle podnoszą nam czynsze, mamy najwyższe we Wrocławiu!!!
Wydaje mi się, że nikt z Państwa nie był na miejscu przyszłej budowy.
Mieszkańcy powinni się wstydzić takiego terenu – butelki, śmieci i ławeczki z walającymi się butelkami po piwie. Dziwię się, że to nazywacie Państwo trawnikiem zieleni. Rozumiem, że jak go zabraknie to nie będzie miejsca na wspólne spotkania z sąsiadami, tak?????
W spółdzielni mieszkaniowej Metalowiec we Wrocławiu, jak zaznaczył prezes “mamy swoja Konstytucję i swoje uchwały”prawo? jakie prawo? o ważnych sprawach dla spółdzielców takich jak budowa bloku na trawniku na zagęszczonym osiedlu Grabiszyńska -Fiołkowa decyduja mieszkańcy ulic Estońskiej, Szkockiej, Różanej, Inżynierskiej pracownicy spółdzielni. Nas mieszkańców osiedla Grabiszyńska -Fiołkowa prezes nie będzie pytał, przecież jest ponad prawem i może robić co chce. Nasza spółdzielnia nie nic wspólnego ze spółdzielczością!