Można powiedzieć “bez zmian” czyli na początek, tak jak ostatnio, tematu dostarcza nam sam prezes. W październikowym numerze Gazety Południowej prezes poinformował o uchwałach Rady Nadzorczej podjętych na posiedzeniu w dniu 23 września 2021 r. Przeważnie prezes nie informuje o szczegółach uchwał Rady Nadzorczej, teraz zrobił inaczej.
Bedzie bez zmian
Jak napisano w Gazecie Południowej Rada Nadzorcza we wrześniu ustaliła skład przyszłego zarządu spółdzielni. Od stycznia 2022 r. w skład zarządu spółdzielni wejdą:
– Dariusz Podroużek – prezes zarządu (obecnie dyrektor spółdzielni),
– Maria Raczyńska – zastępca prezesa ds.ekonomiczno-finansowych (obecna główna księgowa),
– Małgorzata Rączkowska – zastępca prezesa zarządu ds. gospodarki majątkiem wspólnym (obecnie kierownik gospodarki terenami i lokalami)
Dla mniej wtajemniczonych wyjaśniamy, że wyznaczenie nowego zarządu jest związane z odejściem na emeryturę 80-letniego prezesa. W skład zarządu wejdą te osoby, które do tej pory przykładnie współpracowały z prezesem – będzie bez zmian. O ile nam wiadomo Maria Raczyńska i Dariusz Podroużek pojawili się w spółdzielni w tym samym 1996 roku co prezes. Przyszły zarząd wie ile zarabiał ich szef czyli ile będzie do podziału.
W gazecie to przekazanie władzy określono następującymi słowami:
“Jest to przykład planowanego i racjonalnego przekazywania obowiązków”
Ciekawe
O składzie nowego zarządu napisano w Gazecie Południowej, a Rada Nadzorcza na ten temat wydaje się milczy. Dowodem milczenia Rady może być fakt braku jakiejkolwiek informacji na stronie internetowej spółdzielni. Mało tego, Rada od siedmiu miesięcy nie publikuje w internecie jakichkolwiek materiałów ze swojej działalności. Gdyby nie artykuł w Gazecie można by sądzić, że Rada Nadzorcza nic nie robi. Jeżeli zaś brak informacji w internecie jest efektem niedopatrzenia to bardzo, bardzo źle świadczy o administracji, zarządzie, Radzie Nadzorczej i Radach Osiedli.
Wygląda na to, że kilkadziesiąt osób z administracji, zarząd, kilkanaście osób z Rady Nadzorczej, kilkadziesiąt osób z Rad Osiedli czyli ta cała grupa chyba dobrze przez nas opłacana, nie raczyła przez siedem miesięcy zajrzeć na stronę internetową spółdzielni.
Czy tak w praktyce wygląda zarządzanie i kontrola nad prywatną własnością członków spółdzielni ?
Jeżeli nikt z administracji i wszystkich organów Spółdzielni nie zareagował w tak małej sprawie to co się może dziać w sprawach ważnych ?
@ jangi – Jeżeli strona jest lepsza to chyba zasługa aktualizacji oprogramowania.
A jednak można coś zmienić na lepsze- nowa forma strony jest czytelniejsza.
Przy okazji, jeden z ostatnich komentarzy w tym wpisie, ciekawe, że w wolnym kraju ludzie boją się swojego pracownika ,,… nie chcemy aby nas namierzył …….zdrowie”
No i po kilku dniach facebook nam padł.
@Anonim3 –
Uruchomiliśmy grupę na facebooku. Mieliśmy pewne problemy z zachowaniem anonimowości. Wiemy jaki jest prezes i nie chcemy aby nas namierzył bo nie wyszło by to nam na zdrowie.
@ Anonim3 – Spróbujemy stworzyć grupę ale nie jesteśmy mocni w te klocki.
@ anonim 3 _ g. prawda, tylko sąsiad z sąsiadem, klatka za klatka, blok za blokiem, osiedle za ……. Tylko, że my nie potrafimy, w większości ze sobą rozmawiać, tak na żywo, nie mamy czasu. A ,,oni” doskonale to wykorzystują. Np. osoba, która gdzieś pracuje 8h powiedziała mi, że ,, niech się zajmują ci co mają czas” Przecież to np. 4 h w roku walne i coś okazjonalnie. Ale faktycznie jak wygospodarować. Lepiej nie i narzekać !
Proponuję grupę na facebooku (nie funpage). Taka grupa mogłaby sprawić, ze ludzie zaczną się udzielać, dyskutować, wypowiadać, pomagać sobie. Grupa, która jest zamknięta (nie otwarta na cały świat). Żyjemy w dobie social mediów i to tam zaglądamy w ciągu dnia – dzięki temu możemy być na bieżąco z problemami spółdzielni (nie tylko wtedy, gdy przypomnimy sobie o tej stronie). Tam też można informować, że pojawił się tu nowy wpis.
@ Anonim2 – W najbliższym czasie zastanowimy się nad facebookiem. Mamy wątpliwości czy to będzie się opłacać. Na facebooku jest już konto “Spółdzielca Metalowiec Wrocław”.
Czy jest szansa na grupę na fb dla osób ze spółdzielni Metalowiec?
@ Anonim – “Ważniejsi” oficjalnie wiedzą, że w sm jest dobrze bo wskazują na to dokumenty o charakterze kontrolnym, a dotyczące sm. Skarg na sm jest bardzo niewiele. W naszej spółdzielni lustracja 2017-19 nie wykazała żadnej skargi na działalność zarządu, a jak jest wystarczy zajrzeć na naszą stronę. Zgadzamy się, że w niewielkiej grupie niewiele wskóramy, ale musimy być aby nie dopuścić do twierdzenia “nikt się nie skarży”. Obecny system prawny dotyczący sm stwarza pole nie tylko do nieprawidłowości ale i przestępstw. Spółdzielnie mieszkaniowe funkcjonują podobnie jak w PRL-u. Jako dowód możemy przedstawić choćby obecnego prezesa Związku Rewizyjnego SM, jednocześnie przewodniczącego zgromadzenia ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej, który był prezesem sm w latach 1978-93, od lat 90 jest w głównych organach spółdzielczości, a w 2005 r. był w radzie programowej SLD. Nasz prezes został pierwszy raz prezesem już w 1973 r., a o ile nam wiadomo w czasach głębokiej komuny takie stanowiska mogli pełnić tylko członkowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Jak widać wykształceni i ideowo wyszkoleni w PRL-u byli i są u władzy.
Przecież wszyscy ,,ważniejsi” wiedzą co się dzieje w 90% sm i mają to gdzieś. To jest pewnie 40%elekroratu. Premier mówi o oszczędności 30zł/mc przez 6m-cy a na opłatach można zejść po 100zł tylko ktoś musi tych członków DOKSZTAŁCIĆ. Lokalnie, uważam nic już nie da się zrobić. Nic nie da, zapowiadany od 2lat wybór zarządu przez walne. Podam przykład pisałem na tablicy info o bezsensownych wydatkach zarządu, kiedyś prezes mi powiedział ,,przecież to nikogo nie obchodzi” NIESTETY MA RACJĘ.
Myślałem o powodzie- właścicielu nie chcącym być w organizacji skupiającej w 98% idiotów lub tchórzy. Przecież jako taki nie ma wpływu na decyzję a w sądzie czy prokuraturze, to wtajemniczonym wiadomo, co można osiągnąć
@Anonim – Naszym zdaniem Państwo Polskie, temu co się dzieje w spółdzielniach mieszkaniowych, nie jest w taki stopniu winne jak władze i członkowie spółdzielni. Diagnoza sytuacji w spółdzielniach będzie trudna do wykonania, miedzy innymi, ze względu na skostniałą i pozorną spółdzielczość. Ten syf trzeba zmienić co, na miarę naszych możliwości, staramy się robić.
cd. miałem na myśli właścicieli, których cz. wspólnymi zarządza, z mocy ustawy spółdzielnia bo członkowie mają, wbrew pozorom, sporo praw, o których, o zgrozo -to u mnie- o których nawet nie wiedzą.
A czy ktoś z rozsądnych myślał aby pozwać Państwo Polskie za bezczynność rządu, sejmu, sądów w sprawach praw członków sm
Wiecie czego się dowiedziałem z internetu? W radzie nadzorczej, która liczy 11 osób, 4 osoby mają ponad 80 lat i 4 osoby mają ponad 70 lat. Jeżeli macie rodziców lub dziadków w tym wieku to rozumiecie. Prezes mający ponad 80 lat, absolwent Politechniki Wrocławskiej jest ekspertem od spółdzielczości piszącym na temat prawa. Dobre, co?
Cholera, klasyczna grupa trzymająca władzę.