W trzy dni (!) po podpisaniu z firmą Womak Gamma umowy dzierżawy pawilonu Grabiszyńska 240 (10.06.2014) zostało podpisane między stronami tajne porozumienie (13.06.2014), o którym chyba mało kto wie (może nawet nikt) . Nic nam nie wiadomo aby zarząd o tym fakcie informował Radę Nadzorczą bo nie ma żadnego śladu na ten temat w protokołach Rady. W takiej sytuacji nie można się spodziewać aby o tym wiedzieli szeregowi członkowie Spółdzielni. Także nic nam nie wiadomo aby zarząd zasięgał opinii prawników w sprawie Porozumienia. Ciekawe jest także to, że zobowiązanie niejawności nie zapisano w umowie dzierżawy, a zrobiono to w Porozumieniu. Naturalnie rodzi się pytanie “dlaczego?”.
Dlaczego treść tego Porozumienia musi być tajna? Co się nagłego wydarzyło w ciągu trzech dni od podpisania dzierżawy aby trzeba było zawierać tajne porozumienie?
Może warto się zapytać dlaczego te trzy strony są takie ważne, co się wydarzyło w ciągu trzech dni i dlaczego nam nic się o tym nie mówi.
Może już czas aby zadać sobie pytanie czy to jest jeszcze Spółdzielnia czy już folwark, a może jest nim już od dawna.
*************************************************************************************